Porty jachtowe to ozdoba wielu miast. Ich integracja z przestrzenią publiczną oraz odpowiednio skonstruowane zaplecze pozwalają wykorzystać maksimum możliwości danego obszaru. Z tego wpisu dowiesz się jak marina kształtuje tożsamość regionu, poznasz przykład ciekawej koncepcji i przeczytasz, jak dążymy do perfekcji w naszym biurze architektonicznym.
Już kilkanaście lat temu porty jachtowe zaczęły pojawiać się w różnych, często centralnych rejonach miast nadmorskich. Co ciekawe, ich zabudowa niemal zawsze występuje w bezpośrednim sąsiedztwie przestrzeni publicznej – dróg, budynków handlowo-usługowych lub mieszkalnych. To jedna z przyczyn, dla których prawidłowe projektowanie przystani żeglarskich nabiera ogromnego znaczenia.
Umiejętnie zaplanowana i przeprowadzona realizacja znacznie podnosi atrakcyjność obszarów nawodnych. Ponieważ porty jachtowe mogą mieć walory krajobrazowe, nie są jedynie „parkingiem” dla żeglarzy. Wręcz przeciwnie, posiadają potencjał centrotwórczy. Mieszańcy miasta, w którym funkcjonuje dobrze zaprojektowany port, obcują z naturą i mają dostęp do terenów sportowych i rekreacyjnych w samym centrum.
Jak pokazuje doświadczenie, przystań żeglarska lub marina z czasem stają się integralnym elementem otoczenia. Jeśli ich projekt jest należycie przemyślany, a realizacja odpowiednio pokierowana, port jachtowy kształtuje tożsamość swojej okolicy.
Marina Dàrsena Nacional jest jednym z wielu tego typów obiektów w Barcelonie, choć wyróżnia się położeniem. Port zlokalizowano w samym sercu miasta, a w roku 1980 przeprowadzono w nim całkowitą transformację. Ciekawy projekt zintegrował marinę z centrum i do dziś uważa się ją za jedną z najlepszych realizacji tego typu na świecie.
Elementy wyróżniające Dàrsena Nacional to między innymi:
Bez wątpienia hiszpański port jest wzorem świetnego projektowania. Przenikają się tam dwa światy – lądowy i wodny. Obiekt jest jednocześnie ozdobą, częścią miejskiej przestrzeni publicznej, a także atrakcją dla turystów. Żeglarze doceniają jej wygodę i funkcjonalność. Stworzenie takiego efektu wymaga nieprzeciętnych zdolności architektonicznych.
Projektowanie przystani żeglarskich bynajmniej nie jest zadaniem łatwym czy przewidywalnym. Samo przyłożenie szablonu i drobne modyfikacje na nic się nie zdadzą, ponieważ dobry koncept na każdym kroku uwzględnia specyfikę wskazanego miejsca. Niestety, może się zdarzyć, że port jachtowy zostanie skonstruowany źle, jeśli architekt potraktuje zlecenie zbyt powierzchownie. Nawet drobne mankamenty ograniczają możliwości.
Błędem jest założenie, że przystań lub marina to zaledwie miejsce postojowe dla łodzi lub malowniczy budynek. Niezbędne jest całościowe podejście do tematu. Tylko wtedy potencjał portu jachtowego zostanie uwolniony, a użytkownicy docenią koncepcję.
Wychodzimy z założenia, że każda przystań lub marina to elementy, które mają realny wpływ na przestrzeń publiczną. Zawsze wykonujemy pogłębioną analizę wymagań, jakie niesie ze sobą obsługa jachtów i uwzględniamy potrzeby samych żeglarzy. Już na wstępnym etapie bierzemy pod uwagę koszt utrzymania obiektu, z uwzględnieniem specyficznego klimatu właściwego Polsce. Wymaga to dostosowania infrastruktury, zaplecza i programu funkcjonalnego do długości trwania sezonu żeglarskiego (od maja do września).
Dzięki doświadczeniu tworzymy rozbudowane zaplecze przystani lub mariny bez zeszpecenia centrum miasta. W RESTUDIO dbamy o to, aby stosować umiejętne rozwiązania. W ten sposób wprowadzamy w miejską architekturę interesujące i nieszablonowe elementy. Na swoim koncie mamy już wiele realizacji oraz prestiżowych nagród, co wyśmienicie potwierdza kompetencje.
Cały czas jesteśmy otwarci na nowe wyzwania i chętnie nawiązujemy współpracę w zakresie projektowania marin oraz przystani żeglarskich. Działamy na rzecz klientów biznesowych oraz instytucji. Tworzymy koncepcje, które zwiększają atrakcyjność całego obszaru, dlatego zachęcamy do kontaktu.
